Pożegnanie
Nadzieja w sercu iskierki rozpalała
Do czasu, aż ta okropna chwila nastała
Miało być zwycięstwo, radość
I uśmiechu nigdy dość
Miały być fajerwerki
Na stole kawa i cukierki
I zapalone świece, nie znicze
Kolorowe suknie, nie czarne spódnice
Jeszcze miało być pięknie, miał być czas
Niestety nadzieja zawiodła nas
Dawała widok na horyzont
I nagle odeszła w kąt
Odeszło też serce, słońce zgasło
Niesprawiedliwie życie za szybko wygasło
Nie ma łez szczęścia, są łzy bólu i smutku
Nasze plany niestety nie doszły do skutku
Zostawiam miejsce w sercu dla Ciebie
Będziemy spoglądać na gwiazdy na niebie
Ja z dołu, Ty z góry
Tam, gdzie księżyc oraz chmury
Już nigdy nie będzie tak samo
Kochana Chrzestna Mamo
Kraina drzew
Jest taka kraina wiecznie zielona
Dopóki nie zostanie podpalona
Gdzie wszystko żyje własnym życiem
Dopóki ludzie nie wykażą się swym nieobyciem
Gdzie rosną drzewa, trawa i mchy nisko
Dopóki nie zakryje ich dzikie wysypisko
Gdzie zwierzęta wiodą żywot szczęśliwy
Dopóki na ich teren nie wtargnie myśliwy
Jest takie miejsce, gdzie króluje świeże powietrze
Jest takie miejsce, gdzie liście szumią na wietrze
Jest takie miejsce, gdzie jest cisza głęboka
Jest takie miejsce, które jest rarytasem dla oka
Jest takie miejsce, gdzie człowiek od hałasu ucieka
Jest takie miejsce, gdzie las ucieka od człowieka
[Paulina Giżyńska, 10.06.2020]
W ten szczególny dzień – Pamięci tych, którzy odeszli
Choć nie wiesz jak dzień się skończy
Wiesz jak się życie zakończy
Kiedy przyjdzie ten moment? – nie masz pojęcia
Ale wiesz, że każda chwila jest nie do przyjęcia
Jesteś zaskoczony – odchodzi serce kochane
Zostają tylko prośby niewysłuchane
W jednej sekundzie tracisz kawałek świata
Masz wrażenie, że Cię wszystko przygniata
Nie możesz znieść bólu, wypełniasz się złością
Na wszystko wokół patrzysz z przykrością
Natłok myśli w głowie siedzi
Masz setki pytań bez odpowiedzi
Zawsze za szybko. Dlaczego teraz?
Mogliśmy się spotkać jeszcze nie raz
Jeszcze wczoraj nie miałeś pojęcia
Że dziś zobaczysz ich tylko na zdjęciach
Niestety – nie masz nic do powiedzenia
Pozostają tylko wspomnienia.
[Paulina Giżyńska 7.06.2020]
Dzień Matki
Dzisiaj obchodzony jest Dzień Matki
Dzieci dają swoim mamom kwiatki
Na świecie jest wiele matek
Europejek, Afrykanek, Azjatek
Lecz jedna z nich jest wyjątkowa
Kochana mamo – o Tobie mowa
Swoje życie nam poświęciłaś
Troje dzieci urodziłaś
Jeszcze więcej wychowałaś
Choć z początku nie bardzo chciałaś
Jedno śliczne włochate i rude
Drugie biega w zielonej skorupie
[mój kochany pies i żółw]
Żadne pieniądze, skarby ani kosztowności
Nie są bardziej wartościowe od Twojej miłości,
dobroci i opiekuńczości
Choć nie zawsze na wszystko pozwoliłaś
Wiem, że to dlatego, iż się o mnie martwiłaś
Wzorowo wykonujesz prace domowe dla całej rodziny
Choć Twoje doby też mają tylko po dwadzieścia cztery godziny
Mimo, iż jesteś wyjątkowa, aż nieoceniona
Nie jesteś dostatecznie doceniona
Życzę więc, żeby wszyscy otworzyli oczy swoje
I dostrzegli wszystkie zalety Twoje
Żebyś od innych w końcu dostała
To co innym całe życie dawałaś
Dzięki Tobie poznałam co to wrażliwość i wybaczanie
Więc jeszcze jedno zdanie
Gdybym kiedyś miała być mamą
To chciałabym być taką jak Ty – taką samą
I choć żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku
Nikt nie wytłumaczy jak tak wielkie serce
można ukryć w jednym człowieku
[Paulina Giżyńska, 26.05.2013]
Jak ptak
Przez życie lekko leć
Piękne historie z dni pleć
W skrzydła łap wiatr
Niech obcy będzie Ci strach
Grzej się w słońca promieniach
Odpoczywaj czasem w cieniach
Czerp radość z piasku i wody
Bądź przyjacielem przyrody
Gdy burza szaleje wokół
Skryj się jak gołąb, mewa czy sokół
Broń bliskich przed złem całym sobą
By zawsze mogli być z Tobą
Kiedy masz problem nowy
Niech pomogą mądrości sowy
Jak kukułka bądź sprytny
Jak jaskółka nieuchwytny
Mimo, że czasem patrzysz na coś jak szpak w gnat
Niech jak łabędzia podziwia Cię świąt
Jak sęp łakomie łap piękne chwile
Kolorowy bądź jak zimorodki czy gile
Gdy pada śnieg, czy kwitnie sasanka
Śpiewaj na powitanie każdego ranka
Mimo wszystko…
Jak ptak
[Paulina Giżyńska, 25.05.2020]